Od zawsze marzyłem, żeby wykonać skok spadochronowy. Przez wiele lat na marzeniach się musiało skończyć, gdy człowiek był dzieckiem. W wieku kilkunastu lat spróbowałem namiastki takiego skoku i odważyłem się na skok na bungee. Nie jest to co prawda to samo, ale jest i skok z wysokości i skok adrenaliny też jest. Takich skoków wykonałem już kilkadziesiąt, w różnych miejscach w kraju i za granicą.

Skoku ze spadochronem jednak się trochę obawiam. Wiadomo, że to już nie przelewki. Dlatego też, odkładam decyzję i odkładam. I ostatnio znalazłem idealne dla siebie rozwiązanie, a mianowicie skoki tandemowe z instruktorem. Już jestem prawie zdecydowany się zapisać, tylko znajdę trochę wolnego czasu. Nie jest to droga przyjemność. Przygotowywać się nie trzeba jakoś specjalnie. No i co istotne, lecimy z bardzo doświadczoną w skokach osobą. Taki instruktor może mieć za sobą kilka tysięcy skoków. W locie wykonuje on wszystkie niezbędne czynności. A dodatkową zaletą skoków tandemowych jest to, że można je nagrać kamerą. Pamiątka na całe życie!